Podróż do wnętrza
W mroku duszy
Gdzie wiara i niewiara
Ścierają się ze sobą
Gdzie umysł stawia pytania
Na które nie ma odpowiedzi
Gdzie sumienie orzeka
Co jest dobre a co złe
Gdzie wola bywa mocna i słaba
Gdzie zbiegają się różne drogi
I szukają własnych wyjść
Gdzie smutek i radość
Zmieniają się jak światła na przejściach
A miłość i nienawiść
Grają na tej samej strunie
Gdzie wszystko jest pewne i niepewne
Gdzie dotyk Boga
Bywa wyraźny i niewyraźny
A ludzkie słowa
Czasem bolą czasem nie
To wszystko się dzieje
W moim środku
Jest tam jeszcze strefa nieznana
Tajemnicza i mroczna
Podobna do ruchomych piasków
Jakby nie moja
Wszystko w nim jest możliwe
Co dobre i złe
Boże spraw-by suma dobra
Była zawsze większa niż suma zła.
Wiara i niewiara wciąż w nas ścierają się ze sobą. Rozważając mękę, śmierć i zmartwychwstanie naszego Pana przez kolejne dni świętego Triduum Paschalnego mogliśmy szczególnie w tym okresie podróżować do swojego wnętrza wiary, odkrywać radość wiary widząc w perspektywie zmartwychwstanie, drogę ku naszemu zbawieniu, nie zatrzymując się jedynie na męce i śmierci Jezusa. Jest to dla wielu łaska Boża, która zdołała otworzyć serca na zrozumienie bezcennego daru, jakim jest zbawienie, które przyniósł nam Chrystus dzięki swej ofierze. Tajemnica historii zbawienia dotyczy każdego człowieka. Jezus upodobnił się do ludzkiej istoty ze wszystkimi jej słabościami, oprócz grzechu i dotarł aż do odchłani śmierci. Potem został wywyższony. Nastąpiła Jego prawdziwa chwała, chwała miłości do końca. Jak cudowna i zarazem zdumiewająca to tajemnica! Nigdy nie będziemy mogli dostatecznie zgłębić tej rzeczywistości. Jezus nie wykorzystał swej boskości, swej chwalebnej godności i potęgi jako oznaki triumfu i dystansu w stosunku do nas. Szczególnie Wielki Piątek , dzień ukrzyżowania i śmierci Jezusa jest dniem pełnym smutku, jednak jednocześnie jak najbardziej sprzyja ożywieniu naszej wiary, umocnieniu naszej nadziei i odwagi, byśmy mogli nieść swój krzyż z pokorą, ufnością i zawierzeniem Bogu, niezłomnie przekonani o Jego wsparciu oraz o jego zwycięstwie. W tym dniu śpiewamy „ Witaj Krzyżu jedyna nadziejo! „ Ta nadzieja umacnia się jeszcze bardziej w wielkiej ciszy Wielkiej Soboty w oczekiwaniu na zmartwychwstanie Jezusa. Właśnie w tym dniu szczególnie powinniśmy brać przykład z wiary i ufności Maryi, która w bólu po śmierci Syna ani na chwilę nie straciła ufności w Boga. Tego dnia szczególnie powinno się zachować ciszę. Klimat modlitwy, medytacji i pojednania powinien nam towarzyszyć. To pojednanie z Bogiem jest szczególnym akcentem, aby właściwie przeżywać i uczestniczyć w Świętach Wielkanocnych, być rzeczywiście odnowionym. Skupienie i ciszę Wielkiej Soboty uwieńczy w nocy Wigilia Paschalna „ matka wszystkich wigilii”, gdy we wszystkich Kościołach i wspólnotach będzie rozbrzmiewać pieśń radości ze zmartwychwstania Chrystusa. Na nowo zostanie obwieszczone zwycięstwo światła nad ciemnościami, życia nad śmiercią, a Kościół będzie się radował ze spotkania ze swoim Panem. I tak wejdziemy w paschalny klimat zmartwychwstania. Pisał na ten temat Papież Senior Benedykt XVI w książce” Radość wiary”. …”A jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także nasza wiara(…) i aż dotąd pozostajecie w waszych grzechach”(1 Kor 15,14.17). Maryja, która zawierzyła Bogu powinna być dla każdego z nas przykładem i pomocą na naszych drogach wiary i niewiary w tę Wielką Tajemnicę zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Maryja Matka Boża, która potrafi zrozumieć wszystko i jest dostępna dla wszystkich mocą twórczej dobroci. To w Niej Bóg odcisnął swój wizerunek, wizerunek Tego, który idzie za zagubioną owieczką aż w góry, pomiędzy ciernie i kolce grzechów tego świata pozwalając, aby raniła Go korona cierniowa grzechów, dopóki nie weźmie owieczki na ramiona i nie zaniesie jej do domu. Widzimy, że wizerunek Matki Bożej, Matki dzielącej z nami cierpienie i miłość jest prawdziwym wizerunkiem Niepokalanej. To Maryja zdaje się mówić: miej odwagę podjąć ryzyko wiary!
Modlitwa do Matki Bożej Pojednania
Dano Jej ten tytuł w Hodyszewie na Podlasiu
Ma ich wiele ale ten ma szczególną wartość
Jaką?
Przychodzą do Niej ludzie szczególnie pogubieni
Porażeni nienawiścią i wrogością
Nie tylko na Podlasiu
Proszą aby przypomniała wszystkim
Słowa swego Syna-„ Odpóść nam winy nasze
Jak i my odpuszczamy winowajcom”
Proszą-naucz nas słowa” przebaczam”
Tak w rodzinach i małżeństwach
Jak i sąsiedztwie
Pojednaj skłóconych ze sobą
Zamień drogi wrogości
Na autostrady przyjaźni
Zbuduj kładki nad strumykami niechęci
Rozwal miedze niezgody
I zasadź na nich białe róże
Mroczne strony życia
Napełnij światłem uśmiechu nadziei
Duchem Bożego pokoju i braterstwa
Gest wyciągniętej ręki
Promiennych oczu i uśmiechniętej twarzy
To będzie znak że Bóg się rodzi
Tam gdzie była wrogość
Niech nastąpi pojednanie
I zapanuje duch braterstwa i przyjaźni
Wtedy na świecie będzie więcej słońca i radości
A także pokoju
Amen!
Autorem wiersza i modlitwy jest Ks. J. Pałyga SAC